Telefony komórkowe

Podczas burzy będąc gdzieś w otwartym terenie lepiej wyłączyć telefon komórkowy czy nie ma takiej potrzeby???

Co o tym myślicie??

Czytając pisma popularno naukowe lub artykuły ze stron naukowych lub tematycznych widzę różne i zbieżne opinie, oczywiście czytam tam gdzie wypowiadają się naukowcy lub badacze, nie czytam byle gdzie, czyli:
------------------
- pisze, że włączony telefon nadaje małe fale elektromagnetyczne i jest to powód stworzenia "kanału dla pioruna" i lepiej wyłączyć telefon podczas burzy będąc gdzieś na jakiejś przestrzeni a nie w budynku...
------------------
- pisze też w innych magazynach naukowych, iż następstwo uderzenia pioruna w osobę mającą telefon komórkowy właczony jest tak prawdopodobne jak uderzenie pioruna w zmielonego nietoperza, haha, i nie jest to istotne wcale..
------------------

Oczywiście wypadki porażenia i śmierci są takie małe iż to wszystko tonie w statystykach..

Może należy napisać do programu TV - Pogromcy Faktów i Mitów?? Oni wszystko podobno sprawdzają??

A co Wy o tym sądzicie drodzy czytelnicy?? bo ja już naprawdę nie wiem, namieszali w internecie i poważnych pismach tak że nie wiadomo w co wierzyć.

I dlatego ja osobiście gdy jestem podczas burzy w otwartym terenie to już dla spokojności wyłączam tę komórkę - z dwojga złego to już lepsze a nie zawadzi w końcu..

Więc jakie są Wasze zdania i opinie???

Uważam że jeżeli ma cię trafić piorun to i tak cię trafi nawet jak ma się wyłączony telefon a po za tym nie powinno się przebywać podczas burzy na otwartej przestrzeni