Telefony komórkowe :: Przegląd tematu - Samsung Galaxy A5- rozlany ekran

Wysłany: Wto 13:52, 07 Lut 2023 Temat postu:

Nowe samsungi mają już większa odporność

Wysłany: Śro 18:08, 05 Lut 2020 Temat postu:

Samasung galaxy A5 mi spadał tyle razy ze nie da sie zliczyć, z róznych wysokości ale Trzy dni temu kupiłam Samsunga galaxy A40 i nagle dzis rozlał mi sie cały ekran. Pisze teraz ze starego telefonu(właściwe ma dopiero trzy lata) i uwazam że nie żałuje kupna tego telefonu.

Wysłany: Sob 14:36, 20 Sie 2016 Temat postu:

Dokładnie, do serwisu dać

Wysłany: Pią 19:29, 19 Sie 2016 Temat postu:

Jeżeli telefon jest nowy na gwarancji to czym prędzej po prostu oddaj go do serwisu w celu dokładnego sprawdzenia,to pierwsze co należy zrobić,daj też znać na forum co okazało się przyczyną rozmazanego obrazu. A jeśli bedą widoczne pekniecia i wgniecenia to lipa sam zabulisz Smile

Wysłany: Czw 12:02, 21 Lip 2016 Temat postu:

Ja też jestem bardzo ciekaw na czym ostatecznie stanęło,szkoda tylko że autor tematu w dalszym ciągu milczy i nie mamy od niego znaku życia. Taka historia mogła być też przypadkiem,przecież nie każdy model samsunga jest zły i wadliwy.

rdk napisał:

Uwaga! Ostrzegam przed kupnem telefonów firmy Samsung! robią je tak, aby po kilku miesiącach użytkowania samoistnie uległy uszkodzeniu i następnie w serwisie orzekają, że sam go sobie zniszczyłeś i musisz zapłacić im za naprawę, gdyż gwarancja tej naprawy nie obejmuje!Jeśli po kilku miesiącach nie chcecie wybulić kilku stów, to przestrzegam przed Samsungami! Użytkowałam telefon Samsung Galaxy A5 (2015r.) przez kilka miesięcy, nigdy mi nie upadł, nie było najmniejszych urazów, rysek, był w idealnym stanie, nie mam dzieci, które by się nim bawiły,a pewnego dnia leżąc sobie na szafce nocnej ekran zaczął się samoistnie rozlewać, więc zaniosłam go do serwisu, a tam bezczelnie powiedziano mi ,że sama go zniszczyłam, że uległ uszkodzeniu mechanicznemu i nie uznano reklamacji. Powiedziano mi , że gwarancja nie obejmuje naprawy i kosztuje ona 400zł! Naprawdę z taką arogancją, jaką wykazuje się s. Samsunga rzadko można się spotkać! Dlatego przestrzegam przed kupnem telefonów tej firmy, jeśli nie chcecie spotkać się z bezczelnością i arogancją serwisu w najlepszym wydaniu! Nie mogę pogodzić się z tym, że zostałam niesprawiedliwie oskarżona o coś czego nie zrobiłam i jeszcze muszę za to zapłacić...Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji?Może macie pomysł w jaki sposób jeszcze mogłabym dochodzić swoich praw?

Mam dokładnie taką samą sytuację z tym samym modelem! Czy mogę dowiedzieć się jak się zakończyła historia?

Wysłany: Śro 19:28, 15 Cze 2016 Temat postu:

zgłoś do reklamacji

Wysłany: Wto 10:22, 24 Maj 2016 Temat postu:

Jeżeli telefon jest nowy na gwarancji to czym prędzej po prostu oddaj go do serwisu w celu dokładnego sprawdzenia,to pierwsze co należy zrobić,daj też znać na forum co okazało się przyczyną rozmazanego obrazu.

Wysłany: Pon 19:48, 25 Kwi 2016 Temat postu:

Musisz niestety zgłosić telefon. Są czasem felerne egzemplarze.

Wysłany: Sob 10:59, 16 Kwi 2016 Temat postu:

Ja takiej usterki nigdy nie miałem. Mój tata ma ten telefon i dobrze się sprawuje. Tylko jak każdy "szajsung" zacina się.

Wysłany: Pią 22:05, 01 Kwi 2016 Temat postu:

Może faktycznie felerny egzemplarz miałeś

Wysłany: Śro 1:39, 30 Mar 2016 Temat postu:

czemu ja mam samsunga i według jest bardzo dobry:> może masz chiński egzemplarz;>

Wysłany: Wto 11:54, 29 Mar 2016 Temat postu:

Z czyms takim sie nie spotkałem jeszcze, ale generalnie ta firma produkuje telefony, które nie sa w ogole odporne. Również odradzam samsungi.

Wysłany: Wto 1:27, 29 Mar 2016 Temat postu:

Może być naprawdę felerny egzemplarz

Wysłany: Czw 9:00, 24 Mar 2016 Temat postu:

Witam Wszystkich Użytkowników na forum. Akurat jeżeli chodzi o telefony marki Samsung,to pierwszy raz spotykam się z takim przypadkiem i być może miałaś po prostu wadliwy egzemplarz,to wszystko tłumaczy. Proponuje raz jeszcze udać się do innego serwisu i poprosić o fachową ekspertyzę,bp jak sądzie na urządzeniu nie ma śladów po mechanicznym uszkodzeniu,prawda?