Autor |
Wiadomość |
eliza
|
Wysłany:
Czw 12:02, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
Moja żona myśli, że oblała prawko w momencie, w którym nie zatrzymała się przed zebrą.
Ja wiem, że stało się to już w momencie wjechania do zoo
__________________
Potrzebujesz pieniędzy? Zapoznaj się z ofertą: szybkie pożyczki online. Więcej informacji na stronie www.credy24.pl |
|
|
stella3
|
Wysłany:
Pią 16:02, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
Haha, bardzo dobre |
|
|
aisle1
|
Wysłany:
Pią 12:44, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
Hahaha, poplakalam sie |
|
|
yvon.pl
|
Wysłany:
Śro 12:30, 14 Gru 2016 Temat postu: |
|
Biznesmen tłumaczy swojej żonie najnowszy interes:
- Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja doświadczenie.
- No, a co będzie za trzy lata?
- On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze... |
|
|
tadex.com.pl
|
Wysłany:
Wto 10:08, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
I Bóg rzekł "Kobieto, ty będziesz miała wielkie bóle podczas porodu. Mężczyzno, ty będziesz ciężko pracował, o ile znajdziesz pracę. I ziemia będzie miejscem wielkich cierpień. I Adam rzekł:
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę... |
|
|
euro-dent.pl
|
Wysłany:
Śro 13:37, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach. |
|
|
keystonedental.pl
|
Wysłany:
Sob 13:01, 12 Lis 2016 Temat postu: |
|
Facet spędza popołudnie u kochanki. Niespodziewanie do domu wraca mąż. Kochanka szybko bierze worek ze śmieciami, daje stojącemu w drzwiach mężowi i mówi:
- Kochanie proszę cię wynieś śmieci.
Facet w tym czasie wymknął się niepostrzeżenie, i idąc, w drodze do domu myśli o swojej kochance w samych superlatywach: "Ta moja kochanka jest inteligentna, sprytna, ale ona to wymyśliła".
Wchodzi do domu, a tu żona daje mu worek ze śmieciami i mówi:
- Kochanie, proszę wynieś te śmieci.
Facet nic nie mówiąc bierze worek, idzie w kierunku śmietnika i mruczy do siebie pod nosem: "ku**a mać, cały dzień w domu siedzi i nawet śmieci nie wyniesie...". |
|
|
kanone
|
Wysłany:
Czw 11:30, 10 Lis 2016 Temat postu: |
|
Orkiestra kościelna na Górnym Śląsku:
- trumpen fertig?
- ja, fertig.
- puzonen fertig?
- jahwol!
- zymbalisten fertig?
- naturlich, fertig!
- also... ein, zwei, drei... Boże, coś Polskę... |
|
|
braccatta.com
|
Wysłany:
Śro 11:39, 02 Lis 2016 Temat postu: |
|
Przychodzi baba do lekarza z poparzonymi uszami...
- Co się stało? Pyta lekarz
- Prasowałam ubrania, zadzwonił telefon, więc go natychmiast odebrałam...
- Rozumiem. A drugie ucho?
- Chciałam od razu zadzwonić na pogotowie... |
|
|
kryspi13
|
Wysłany:
Śro 9:21, 10 Sie 2016 Temat postu: |
|
Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia. Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa... Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:
- Monotonia! |
|
|
javro
|
Wysłany:
Wto 13:45, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
Rozmowa męża z żoną:
- Piwo się skończyło! Skoczysz do sklepu?
- Ale na zewnątrz jest lód, jeszcze się wywrócę!
- To kup w puszce, żeby się nie stłukło. |
|
|
Chcę zarobić
|
Wysłany:
Nie 10:54, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
- Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?
- Myśl. |
|
|
popoleko200
|
Wysłany:
Czw 11:04, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
W szkole pani sprawdza pracę domową.
- Jasiu, ani jedno działanie na dodawanie nie jest wykonane prawidłowo!
- Ale to nie ja odrabiałem lekcje, to mój tata!
- A kim on jest??
- Kelnerem. |
|
|
msofica
|
Wysłany:
Nie 14:21, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
Wchodzi dwóch blondynów do baru, zamawiają po piwie i wyciągają kanapki.
Na to kelner:
- TU NIE WOLNO JEŚĆ SWOICH KANAPEK.
Blondyni popatrzyli na siebie i zamienili się kanapkami. |
|
|
planit
|
Wysłany:
Nie 16:50, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:
- Dojadę tym autobusem do Centrum?
- Nie - odpowiada kierowca.
- A ja? - pyta druga. |
|
|